Z papierosem w ręku przeszła odważnie obok niego.
Wiedziała, że tak bardzo nienawidził kiedy paliła.
wszystko co było puścić z dymem, pierdolić ten cały sentyment ..
Papieros trzymany między dwoma palcami prawej ręki nie dawał nic pożytecznego. Nic, a nic. A jednak paliła, dlaczego? Nikt tego nie wie. Może chciała żeby po prostu przyszedł do niej i powiedział 'rzuć to, skarbie'
trochę alkoholu, papierosów, dobrego towarzystwa i patrze na świat inaczej.
może alkohol skraca życie, ale pozwala zobaczyć dwa razy więcej .
zaciągała się papierosem , a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy .
I gdy jestem sklepie patrzę na papierosy widząc ` palenie zabija ` zastanawiam się czy nie poddać się temu uzależnieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz